Niewątpliwie rośliny doniczkowe uzupełniają wystrój wnętrza każdego pomieszczenia w naszym domu. Tworzą przyjazną, ciepła, naturalną atmosferę. Dzięki nim wzrasta nam dobre samopoczucie w pomieszczeniu, w którym się znajdują. Dlaczego więc by nie zasadzić trochę zieleni w łazience? Wielu gatunkom kwiatów spodoba się taki pomysł, gdyż większość lubuje się w wilgoci, parze wodnej i cieple, które panują w łazience. Wspaniale w takich warunkach zakwitają storczyki i bromelie, którym w atmosferze pokoju dziennego przychodzi to z trudem. Wyjątek mogą stanowić jedynie kaktusy i inne sukulenty przystosowane do życia na suchych terenach. W łazienkach świetnie rosną wszelkie pnącza, takie jak scindapsusy, filodendrony, syngonia i cissusy. Można je powiesić przy oknie, tak by ich pędy zwisały, albo zapewnić im podporę (kratkę albo palik owinięty sizalem). Inne rośliny będą się dobrze czuły na półkach łazienki. Zimą, gdy dni są krótkie, wszystkie okazy lepiej przestawić bliżej światła. Wybierając rośliny do łazienki, pamiętajmy, że są tutaj tylko miłą, atrakcyjną ozdobą i nie powinny nam przeszkadzać w codziennej toalecie. Ale i dla nich pobyt w łazience nie może być torturą – nie możemy ich potrącać ani zasłaniać im światła rozwieszanym praniem. Nie wolno dopuścić, by miały kontakt ze środkami czyszczącymi, gdyż mogę się nieodwracalnie zepsuć.